Dom, czy też inny budynek znajdujący się na posesji, zawsze powinien zostać odpowiednio oświetlony. Chociażby po to, aby móc odczuwać większy komfort psychiczny, powiązany z bezpieczeństwem. No tak, ale jak wybrać lampy zewnętrzne? Nie da się w sposób jednoznaczny odpowiedzieć na tego typu pytanie. Można za to wymienić kilka najważniejszych czynników, o jakich nie można zapomnieć, kiedy takie lampy na zewnątrz będzie się samodzielnie kupowało.
Dobre lampy na świeże powietrze
Dobra lampa zewnętrzna to taki model, który ma odpowiednią klasę szczelności. O czym jest dokładnie mowa? Nie tylko o wilgoć, która nie może przedostawać się do środka. Chodzi również o to, aby do środka nie przedostawały się nawet drobinki pyłu lub kurzu. Warto więc sprawdzić, z jaką klasą szczelności ma się do czynienia, jeżeli ktoś decyduje się na zakup takich właśnie lamp. Czy wybrany model ma czujnik ruchu? Tak, takie lampy na zewnątrz powiązane są z większymi kosztami, ale często są one właśnie zapewnić większy poziom bezpieczeństwa. Tym bardziej że wiele osób zapomina zapalić światła w ogrodzie lub nawet go wyłączyć. Lampy będą włączać/wyłączać się wtedy, kiedy faktycznie będzie na nie zapotrzebowanie. Co za tym dalej idzie – dzięki temu będzie można oszczędzić co nieco na prądzie.
Jakie lampy wybrać?
Kupując oświetlenie zewnętrzne nie można zapominać o tym, że ważne jest to, z jaką dokładnie barwą światła będzie się miało do czynienia. Dlaczego? Po to, aby mieć pewność, że stworzy się ciekawy efekt wizualny, który zostanie doceniony w oczach innych. Według pewnych zasadach (które są co prawda niepisane, ale wszyscy się do nich stosują), do budynków nowoczesnych dobiera się światło niebieskawe, które w swoim odbiorze jest nieco chłodne. Domy zbudowane w stylu tradycyjnym powinny być oświetlone na żółto. W kolorze, który jest ciepły w swoim odbiorze.
Już na samym końcu należy powiedzieć, że lampy zewnętrzne powinny zostać rozmieszczone przynajmniej w kilku punktach, a nie tylko w jednym miejscu.